Kto z nas nie pamięta zabawnych przygód Krecika i jego sympatycznego „Ahoj”? Buszujące w naszym ogrodzie krety, niestety nie mają nic wspólnego z wesołą postacią z czeskiej bajki i często są przyczyną zniszczonych upraw i zdewastowanych trawników. Na rynku dostępnych mamy wiele preparatów, które pomagają w pozbyciu się tych zwierząt z naszego ogródka, mimo to, niektóre środki i ich stosowanie są zagrożeniem dla życia kretów. Jakich użyć metod, aby pozbyć się niechcianych lokatorów z naszego ogródka, a tym samym nie dopuszczać się ich niehumanitarnego traktowania? Koniecznie przeczytajcie nasz artykuł!
Krety to prawdziwa zmora większości właścicieli przydomowych ogrodów. Potrafią utworzyć imponujące tunele w ziemi, niszcząc przy tym uprawy i znacząco obniżając walory estetyczne naszego ogrodu. Długość tych podziemnych kanałów może sięgać od 1 m do aż 1 km! Krety preferują gleby wilgotne, toteż częściej można je spotkać od północnej strony ogródka. Żywią się dżdżownicami, żabami, pędrakami. W Polsce pozostają pod częściową ochroną, która nie obejmuje gatunków, spotykanych w okolicy przydomowych ogródków. Nie oznacza to jednak, że możemy pozbywać się ich z premedytacją i stosować niehumanitarne środki odstraszające, których dostępność na rynku jest zaskakująco wysoka.
Siatka i podmurówka ogrodzenia
Od dawna znana jest prawda, że najprościej jest zapobiegać niż walczyć ze skutkami, dlatego jeżeli jesteśmy na etapie planowania budowy domu, zdecydujmy się położyć w ogrodzie siatkę pod trawnik. Skutecznie pomoże ona zabezpieczyć ogródek przed niechcianymi lokatorami, nie tylko kretami, ale także nornicami. Warto sięgnąć po taką, która wykonana jest z porządnego materiału, np. polipropylenu oraz posiada niewielki rozstaw oczek. Siatkę umieszczamy pod trawnikiem, na głębokość około 10 -12 cm, przysypujemy wykopaną ziemią i obsiewamy trawą. Najlepiej układać ją pasami, zaczynając od jednego końca ogrodzenia, kierując się ku drugiemu. Z powodzeniem sprawdzi się także metoda głębokiej podmurówki ogrodzenia (na około 60 – 70 cm). Wzdłuż niej wykopujemy rów i zasypujemy go gruzem. Obie metody dedykowane są raczej osobom, które dopiero planują budowę domu, ale mogą skorzystać z niej także osoby, które chcą całkowicie przebudować swój ogród. Jeżeli natomiast skala problemu, jaki mamy z kretami, jest wysoka, warto zastanowić się nad tymi metodami nawet, gdy nasze ogródki są już od dawna gotowe. Z pewnością zajmie to trochę czasu i będziemy musieli „przekopać” część już urządzonego ogrodu, ale efekty będą niezwykle skuteczne. Krety nie lubią przekopywać się przez tereny kamieniste, a tym bardziej uciekają z miejsca, gdzie blokują je materiały twarde lub stalowe.
Krety drążą tunele w ziemi, potrafią zniszczyć wszystkie uprawy
Czosnek, bazylia lub aksamitka
Istnieje wiele sposobów na pozbycie się kretów z ogródka. Kolejną, skuteczną metodą jest płoszenie zapachem. Zwierzęta te są niezwykle wrażliwe na intensywną woń, jeżeli mamy problem z wykopaną przez krety ziemią, wetknijmy w utwór kilka roztartych ząbków czosnku. Pamiętajmy o regularności tej czynności, dzięki temu nieprzyjemny zapach szybko nie zwietrzeje. Możemy także posadzić w ogródku aksamitkę, czosnek lub bazylię, wydzielane przez rośliny substancje do gleby, a także aromaty, odstraszą niechcianych lokatorów.
Wibrujące dźwięki i wiatraki
Dobrym rozwiązaniem jest także płoszenie kretów dźwiękiem i drganiami. W tunel, wykopanym przez kreta, wtykamy odstraszacz akustyczny, który emituje dźwięki o zmiennych częstotliwościach. Odgłosy są niesłyszalne dla człowieka, jednak skutecznie zniechęcają krety do „odwiedzania” naszego ogródka. Urządzenia te zasilane są zwykle bateriami R20 lub energią solarną. Można także zdecydować się na inną metodę, jak choćby wiatraki. Umieszczamy je w kopczyku wykopanym przez kreta, te poruszając się na wietrze, będą emitować drgania w głąb ziemi. Sposób ten jest mniej skuteczny niż akustyczne odstraszacze, ponieważ krety szybko przyzwyczajają się do drgań. Wibrujące dźwięki czy wiatraki, z powodzeniem można stosować w przypadku mniejszych ogrodów.
Wyżej przedstawione sposoby są skutecznymi metodami walki z kretami. Niektóre wymagają czasu, aby ich efekty były zauważalne, a inne poświęcenia z naszej strony i systematyczności. Warto unikać metod, które mogą przyczynić się do śmierci zwierząt, jak choćby montowania pułapek, tzw. „kretołapek”. Zwierzęta te zwykle giną już po 10 godzinach z głodu, dlatego jeżeli stale nie monitorujemy naszego ogródka, lepiej zrezygnować z tego sposobu. Nie należy montować pułapek także w nocy, kiedy nie mamy możliwości natychmiastowego wypuszczenia zwierzęcia. Pod żadnym pozorem nie wolno używać także trutek lub innych substancji, powodujących śmierć kretów, ponieważ mogą być one śmiertelne nie tylko dla kreta, ale także dla naszego domowego pupila, a także zaszkodzić naszym uprawom lub nawet naszemu zdrowiu!
Jeśli już pozbędziecie się kretów ze swojego ogródka, możecie z powodzeniem zająć się aranżacją swojego ogrodu, o czym poczytacie TUTAJ