Dary natury – zioła w kuchni i kosmetyce

Dary natury – zioła w kuchni i kosmetyce

Dodajemy je do bardzo wielu potraw, a także tworzymy napary i inne mikstury, przydatne, np. w kosmetyce.  Zioła stanowią część nie tylko naszej kuchni, ale także stylu życie. W dobie nadmiaru ulepszaczy i konserwantów, obecnych zarówno w potrawach, jak i kosmetyce, zdrowe i aromatyczne składniki są „na wagę złota”. Zobaczcie, jakie są właściwości ziół oraz dlaczego warto postawić na zioła ze swojego ogrodu?

Co musimy wiedzieć o ziołach?


Przełom kwietnia i maja to idealny czas, by rozpocząć rozsady do ziemi. Sadzimy zatem nie tylko warzywa, owoce, czy rośliny, ale także zioła. Już w marcu mogliśmy utworzyć sadzonki w naszych garażach, czy piwnicach, jednak, gdy ostatnie mrozy przestają dokuczać, bez problemu można zacząć proces sadzenia ziół. Co najczęściej hodujemy w naszych ogrodach?  Z pewnością stawiamy na miętę, melisę, bazylię, oregano i koper. Najważniejsze jednak, by wystrzegać się kupowania ziół w marketach, zarówno gotowych sadzonek w doniczkach, jak i nasion do wysiewu. A w zasadzie dlaczego? Przede wszystkim, dlatego, że zioła z marketu najczęściej są gorsze gatunkowo, mogą być opryskiwane lub sztucznie podtrzymywane, by przetrwały trudne warunki transportowe oraz przynajmniej kilkudniowe „leżenie” bez wody na półce sklepowej. Z pewnością wielu zauważa, że bazylia, kupiona w markecie szybko więdnie, nawet jeżeli się ją regularnie podlewa. Tak naprawdę nie wiemy, czym zioła te są „karmione” oraz, czy nie spożywając ich, nie jemy konserwantów. Podobnie dzieje się, gdy kupujemy nasiona do wysiewu. Najlepiej odwiedzić sprawdzony sklep ogrodniczy, np. z polecenia i tam zaopatrzyć się i w sadzonki i w nasiona.

Z ziół możemy przygotować smaczny sok i koktajl

 

Lecznicze właściwości ziół

O tym, że mięta działa dobrze na żołądek, dziurawiec na depresję i samopoczucie, a melisa na uspokojenie, wie wielu z nas. Najczęściej kupujemy zioła, które zaparzamy i pijemy lub dodajemy do potraw: bazylia oregano, czy koper. Gdy jesteśmy chorzy, możemy sięgnąć po zioła, jako naturalne składniki, przeznaczone do walki z chorobą lub jako „wspomagacz” przy leczeniu medykamentami. Bardzo dobrze sprawdzi się czosnek, cebula, tymianek oraz szałwia. Możemy tworzyć z nich płukanki, sok, napary lub spożywać bezpośrednio, jak np. cebulę i czosnek. Niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że skrzyp, oprócz zbawiennych właściwości, przyspieszających porost włosów, działa oczyszczająco także na krew. Podobnie działa także np. liść maliny, nasiona czarnuszki, czy korzeń łopianu. Jeśli chorujemy na grypę, sięgnijmy po liść babki, ziele szałwii, kwiat rumianku, z pewnością zioła te wzmocnią nasz organizm i będą dobrym „wspomagaczem” przy zażywanych tabletkach.

Warto zasadzić zioła we własnym ogrodzie

Naturalne kosmetyki z ziół

Konserwanty wnikają do naszego organizmu, nie tylko poprzez spożywanie ich, ale także przez stosowanie różnorodnych produktów na ciało, np. poprzez kremy, żele, czy inne produkty do smarowania i mycia. Warto zatem zajść do ogrodu i nazrywać świeżych ziół i stosować ich jako krem, czy maseczka. Bardzo dobrze sprawdza się, np. kwiat nagietka, możemy wymieszać wodę destylowaną z kwiatem nagietka i używać jako tonik lub ukręcić samemu, swój własny krem, do czego użyjemy oprócz zioła m.in. oleju, lanoliny i alkoholu cetylowego.

Zioła z własnego ogrodu są nie tylko krokiem „po zdrowie”, ale także zbliżeniem się do natury. W dobie produktów „naszpikowanych” chemią oraz konserwantami, powinniśmy przykładać większą wagę do tego, co jemy i jakich kosmetyków używamy. Uprawa ziół w ogrodzie, czy na balkonie jest niezwykle prosta, wystarczy żyzna gleba, systematyczne nawadnianie oraz odpowiednia pielęgnacja

24 Comments
  1. O tak, zioła mają szerokie zastosowanie, jednak trzeba z nimi obchodzić się ostrożnie. Ja bardzo lubię herbaty ziołowe, a domowe ziołowe kosmetyki też lubię używać 😉

  2. Ciekawy artykuł. W tym roku miałam zamiar posadzić tylko maciejkę przed oknem, ale zmieniłaś moje plany!

  3. Bardzo ciekawy wpis, na pewno jeszcze do niego wrócę. Właśnie kilka dni temu nastawiłam na kiełkowanie koperek i tymianek. Planuję jeszcze bazylię, bo idealnie mi się sprawdza na balkonie już kilka lat. Zapraszam też na mój blog, powinien spodobać Ci się tekst o przepisach z marchewką w roli głównej, albo ten o mowie kwiatów. Pozdrawiam.

  4. Ooo! Cudny wpis. Bardzo miło i sprawnie nam się go czytało 😉

  5. Z tymi ziołami w marketach jest tak, że są naszpikowane azotanami, które mogą być szkodliwe do organizmu wskutek intensywnego nawożenia azotem, który właśnie powoduje wzrost zielonej masy aby zioła pięknie wyglądały w sklepie. Teraz zaczyna się maj, można powoli siać zioła wprost do gruntu, bądź doniczek na zewnątrz:)

  6. Aaa i z tym dziurawcem też trzeba uważać teraz, gdy robi się coraz cieplej i słonecznie że względu na jego właściwości fotouczulające

  7. Zioła są nieodzownym elemetem mojej kuchni i pielęgnacji włosów/twarzy.
    Jestem przeciwnikiem zakupu ziół w supermarketach co jest osttanio bardzo modne, a szkodliwe przez pompowanie nawozami. Zasadzanie ziół z nasion i obserwacja ich wzrostu sa jednym z moich hobby 😉

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *